AG: Wzięłam więc te globtroterskie elementy na warsztat. A ten rytm z geometrią, który zauważyłeś, miał nadać spójność całości. Bryły mają na celu naprowadzić na elementy architektury. Metaforę wody buduje płyta plexi w paru kompozycjach. Ona odbija przedmioty. Całość uzupełniałam niebieskim czy granatowym kolorem. Zakładam, że przed przystąpieniem do pracy dokładnie poznałaś produkty, z którymi będziesz pracować. Co było dla Ciebie jako artystki najważniejsze, co z nich wyczytałaś, na co zwróciłaś uwagę? AG: Przede wszystkim na design, który mogłamwpasować w scenografię. Przyznam, że produkty zaskoczyły mnie swoją formą. Lekkością i bardzo dobrym projektem. To przyjemność pracować z tak dopracowanymi kształtami i wpisywać je w inne. Mogłam się nimi bawić. MP: Myślę sobie, że ten cały projekt towpewnym sensie dialog artystów. Armaturę z serii 260, z którą pracowała Ada, zaprojektował Jochen Schmiddem. Jego biuro projektowe znane jest z nacechowanych emocjami rozwiązań, jak również doskonałego połączenia łatwości użytkowania, jakości i niekonwencjonalnego designu. Co ciekawe, tak jak Ada, też pracował na planie zdjęciowym u Spielberga! Dla mnie to zaskakujący zbieg okoliczności. Armatura premium Steinberg funkcjonuje w kadrach Ady niczym artystyczny obiekt. Co jest istotne w utrwalaniu wysokiej jakości designu na zdjęciach? 112 www.steinberg.pl Fotografia & art direction: Ada Gruszka Agencja: Konceptika Asystent scenograficzny: Aleksander Rokosz, Marta Więcek AG: Jak mówił Philipe Stark, „Dobrze zaprojektowane przedmioty należą się każdemu’’. Czy będzie to filiżanka, czy prysznic z ładnymi przedmiotami, to dzięki nim żyje się nam przyjemniej. Cieszą nas na co dzień. Paradoksalnie w fotografii przy użyciu wysokiej jakości produktów można sobie pozwolić na więcej wolności. Nie trzeba diamentów, by je podkreślić. Mogę sobie pozwolić na użycie papieru, kamienia, prostszych materiałów. Wtedy te ekskluzywne rzeczy piękniej wyglądają, bronią się wizualnie. To wielka ulga, gdy nie trzeba dobierać bardzo szlachetnych materiałów, żeby uwypuklić głównego bohatera. MP: Wiesz Ado, myślę że świetnie odnalazłabyś się w projektowaniu wnętrz, jeśli uznasz, że fotografia to już dla Ciebie za mało. Myślę, że właśnie tak powinno się patrzeć na projektowanie przestrzeni. Kolekcje naszej armatury wzbogacamy o nowe formy i wykończenia – np. w matowej czerni, chromie, różowym złocie, szczotkowanym niklu, szczotkowanym złocie, czy też za chwilę w białej, matowej wersji. Taki obiekt wstawiony do łazienki, jest dla niej kluczową ozdobą i tak naprawdę nie potrzebujemy już niczego więcej. AG: Lubię wizualną grę w skojarzenia. Jak wcześniej wspomniałam pasjonuje mnie design, dobrze zaprojektowana forma. Ubieranie to w całość cieszy oko i duszę. Czy po tylu sesjach w swojej karierze, umiesz Ado powiedzieć, co musi mieć w sobie rzecz, by byłą wdzięcznym modelem? AG: Dla mnie w fotografii liczy się historia i tę historię też ma dobrze zaprojektowany przedmiot. Jest tak, gdy się z czymś kojarzy, pobudza zmysły. Myślę, że produkty marki Steinberg były wdzięcznymi modelami, w ich formie i energii czułam zapisane historie. Kiedyś zerkałem do warsztatu Steinberga… MP: I jak zapewne Arku pamiętasz – kolekcja Crystal to rzemieślnicza robota, za którą stoi praca konkretnych rąk w naszej manufakturze. Przedmiot niezwykły, produkt premium do wnętrz, musi mieć te znamiona unikalności, która wynika również z tego, że nad ich tworzeniem na każdym etapie pochyla się mistrz w swoim fachu. Cieszy mnie, że także na etapie opowiadania o naszych produktach mogliśmy pracować z taką profesjonalistką jak Ada. Dziękuję za rozmowę. Bohaterami sesji są: bateria umywalkowa z serii 250 w wykończeniu chromowanym (góra), bateria z serii 250 w szczotkowanym złocie (dół po lewej) oraz chromowana bateria 280 (dół po prawej).
RkJQdWJsaXNoZXIy MTI4OTM2MQ==