owiedzcie mi, ile w tym projekcie było wolności twórczej, a ile precyzyjnych wytycznych co do spodziewanego efektu końcowego? Ada Gruszka: Mogłam zrobić, co chciałam. Marka Steinberg, jak i agencja Konceptika, która czuwała nad całością projektu, dały mi dużą wolność twórczą. To ja decydowałam jakie produkty wykorzystam i w jakim kontekście je pokażę. Nikt tak naprawdę nie stał mi za plecami i nie instruował, co jego zdaniem jest dobre, a co złe. To jest zawsze bardzo dużym plusem dla realizacji projektu. Michał Paszkowski: To prawda. Nie chcieliśmy ingerować, żeby nie zaburzyć artystycznej wizji całego projektu. Wiedzieliśmy, że trzeba zaufać instynktom artystki. Oczywiście to było pewne ryzyko, że efekt końcowy nam się nie spodoba, że powstanie coś estetycznie nieczytelnego lub przesadnie udziwnionego, obcego dla nas. Ale chyba o to też chodzi w sztuce, by ryzykować spotkanie z czymś, co nie zawsze pasuje do naszych wyobrażeń. Nie żałujemy tej decyzji, bo dzieło Ady to wizualna perfekcja, a nasze produkty stały się dla niej narzędziem do stworzenia własnej wypowiedzi. To trochę tak, jak przy współpracy z projektantami wnętrz… MP: To wręcz tak samo, jak w naszej pracy z nimi. Dajemy architektom narzędzia, pokazujemy możliwości. I pomagamy, by ich wolność twórcza znalazła najpełniejsze ujście. Chcemy ich inspirować, ale ostatecznie ważne jest przecież, by projekt był wyrazem ich wrażliwości. Ado, skąd więc wzięłaś pomysł na takie ujęcie produktów Steinberg? AG: Od kiedy pamiętam pasjonuje mnie design i wnętrza. Tak sobie myślę, że gdybym nie odkryła dla siebie fotografii, to pracowałabym jako architekt wnętrz. Całość sesji jest luźną interpretacją architektury. Znajdziesz w zdjęciach nawiązania do Królewskiej Galerii Rzeźby w Starej Oranżerii w Warszawie. Pobrzmiewają tutaj modernistyczne wnętrza Le Courbousier ’a, są też aranżacje jak na ekspozycji dzieł w muzeach sztuki. Wreszcie sięgam do minimalistycznej wersji wnętrza z widokiem na pustynię. Całość to sen o domu, o wymarzonymwnętrzu. Trochę chyba zachęcam, by przemyśleć to, jak płynne są wszelkie podziały. Jeśli ktoś ma ochotę, to może postawić wannę w salonie – i to też będzie okej. MP: Teraz się uśmiecham, bo Ada w punkt trafiła z inscenizacją naszych produktów. Pragmatycznie przecież rzecz biorąc: my chcemy właśnie taki sen o wnętrzu pomóc zrealizować. Jeśli chcesz postawić wannę na środku salonu, zrób to! Mamy w portfolio potrzebne do tego produkty w różnych kształtach i kolorach. Widzę w zdjęciach, które powstały nie tylko barwy, ale bardzo dużą troskę o rytm geometrii i włączenie w całość żywiołów. Co ciekawe, jak na produkty łazienkowe, woda wcale nie jest tu tak wyraźnym akcentem, jest raczej w podtekście. AG: Myślę sobie, że podczas urządzania wnętrza, baterię z umywalką możemy dziś śmiało umieścić tuż za wejściem do domu. Zwłaszcza przy tej ekstremalnej zdrowotnie, dzisiejszej sytuacji, to będzie na miejscu. (śmiech) W moim doborze żywiołów chodziło o konotacje z widokiem zza okna. Chciałamw odbiorcy wbudować przeczucie, że produkty Steinberg mogą znajdować się w każdej części globu, w różnych wnętrzach i estetykach. MP: Uwielbiam odważne projekty. Odpowiadam za rozwój marki Steinberg w 30 krajach i cały czas zaskakują mnie kolejne realizacje, wyobraźnia architektów i odwaga klientów. Tak czy inaczej ta sesja jest wyjątkowa i niewiarygodnie wpływa na zmysły. 111 Polecane produkty Ada Gruszka jest absolwentką Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu, kierunków Fotografia i Multimedia oraz Postprodukcja Filmowa i Telewizyjna. To artystka multidyscyplinarna, która pierwsze doświadczenia zawodowe zbierała na planie filmowym u boku samego Stevena Spielberga. W swoich pracach w udany sposób balansuje pomiędzy sztuką a komercyjnością. Zresztą sama mówi, że inspirują ją zmiany, jakie zachodzą w komunikacji i konsumpcji. Natchnienia szuka w designie. Kolekcjonuje pozornie niepasujące do siebie rzeczy, którym nadaje nowe znaczenia i abstrakcyjną formę – z tego buduje własny kosmos. Ma na swoim koncie pracę dla Oskara Zięty, Elementy, Mandel Store, Resibo czy Gino Rossi, Rolex, Boucheron, Gucci, Omega i wielu innych. Publikowała w Label Magazine, Monogram Magazine, Usta czy Vogue. Na początku tego roku nawiązała współpracę z ekipą marki Steinberg – razem stworzyli artystyczną sesję z łazienkowym wyposażeniem niemieckiego producenta. O tej kooperacji rozmawiamy z Adą oraz Michałem Paszkowski, dyrektorem zarządzającym Steinberg CEE. Ada Gruszka Michał Paszkowski P
RkJQdWJsaXNoZXIy MTI4OTM2MQ==