27 ŁAZIENKI 2020 Locke at Broken Wharf to 113 pokojowy hotel z barem, restauracją, salonem i miejscem coworkingowym, który został zaprojektowany przez nowojorskie studio Grzywinski+Pons Ltd w Londynie. Projekt obejmował uzupełnienie, całkowitą renowację i kompleksowe wyposażenie istniejącego siedmiopiętrowego budynku biurowego w samym sercu stolicy Wielkiej Brytanii. – Projekt hotelu został w równym stopniu zainspirowany wyjątkową lokalizacją projektu, jak i charakterem budynku, który zaadaptowaliśmy. Po jednej stronie budynku znajdują się jedne z najbardziej spektakularnych i malowniczych widoków na Tamizę, zaledwie kilka kroków od Millennium Bridge, z Tate Modern w Londynie Eye i Southbank Center tuż za progiem. Następnie, zaledwie kilkadziesiąt metrów na północ, mamy brutalną arterię krzyżową – tunel samochodowy prosto z „Łowcy androidów”. Zarówno miejski charakter, jak i splendor zależą od kierunku, w którym się wybieramy. Przestrzeń wspólna na parterze ma zachowywać się jak tkanka łącząca twardą krawędź Londynu z pogodą Tamizy. Istnieje szczególny rezonans, biorąc pod uwagę napięcie otaczającego ciepło wnętrza i sąsiedniego betonowego wiaduktu. Projekt w całości odzwierciedla tę dwoistość: odsłoniliśmy i cieszyliśmy się surową konstrukcją budynku, a także dodaliśmy własne elementy, takie jak np. perforowane panele ze stali nierdzewnej, obramowanie ze stali. Meble, wyposażenie i inne materiały są jednak ciepłe i zachęcające pod względem teksturalnym – półprzezroczysty zielony onyks, zamsz, skóra, wełna i tweed, tapicerka, drewno, juta, rattan, kremowe lastryko i wapień w otoczeniu sukulentów i paproci – wyjaśniają projektanci Grzywinski+Pons. (źródło i fot.: Grzywinski+Pons Ltd) Puls miasta armatury, które po latach przebywania nieco na marginesie rynku, przeżywają swój renesans). Wrażenie miękkości może być kreowane nie tylko poprzez zastosowanie matowych powierzchni i zaokrąglonych linii. Sporą rolę mogą tu odegrać tekstury, dodające nieco „pieprzu” neutralnym barwom. W świecie designu widzimy teraz szczególną popularność materiałów nieprzetworzonych, ekologicznych, z widocznymi włóknami lub zagnieceniami czy fałdami. Ten trend również przenosi się do łazienek – w postaci faktur znajdujących się na płytkach ceramicznych czy innych elementach łazienkowego wyposażenia, takich jak np. armatura (grawery) czy meble (ryflowane fronty). Ważne jest tylko, żeby te faktury były delikatne i subtelne, ledwie zasugerowane, w żadnym razie nie nachalne czy spektakularne. I oczywiście wykończone w macie. 11 10 Beżowa paleta płytek marki Porcelaingres. 11 Zaokrąglone poziome profile grzejnika BDO-25 marki Antrax.
RkJQdWJsaXNoZXIy MTI4OTM2MQ==